Palenie jest przyczyną ponad 100 tys. zgonów rocznie w Polsce. W krajach europejskich co piąty przypadek raka jest powodowany przez palenie papierosów.
Wzrost ryzyka zachorowania związanego z paleniem tytoniu dotyczy raka płuca, ale nie tylko. W grupie zwiększonego ryzyka znajdują się także nowotwory krtani, gardła, jamy ustnej i przełyku, wątroby, żołądka, dróg moczowych, nosa i zatok. Nałóg ten jest również przyczyną zachorowań na raka jelita grubego, odbytnicy, jajnika, trzonu macicy, trzustki, nerki i białaczki szpikowej. Średnio blisko 35 proc. wszystkich zgonów z powodu nowotworów można przypisać paleniu tytoniu.
Cztery papierosy to dużo!
Z badań przeprowadzonych w Skandynawii na ponad 100 tys. osób wynika, że wypalenie tylko czterech papierosów dziennie podwyższa ryzyko zachorowania na raka płuc lub zawał serca trzykrotnie.
Badano prawdopodobieństwo zachorowania na raka oraz sam przebieg choroby nowotworowej.
Okazało się, że ryzyko zachorowania zależy w większym stopniu od długości okresu uzależnienia od tytoniu, niż od samej ilości wypalanych papierosów. Ale, już sam przebieg choroby w dużym stopniu uzależniony był już od intensywności nałogu, czyli liczby wypalanych papierosów.
W przypadku osób chorych na raka pęcherza moczowego, które paliły więcej papierosów, choroba kończyła się częściej śmiercią, niż w przypadku osób, które wypalały mniejszą liczbę papierosów.
Jeden papieros z samego rana szkodzi
W 2011 roku przeprowadzono w Stanach Zjednoczonych analizę zachowań związanych z paleniem papierosów osób chorych na nowotwór płuc oraz osób zdrowych. Analiza ta wykazała, że znaczenie w późniejszych rokowaniach dotyczących stanu zdrowia ma również to, o jakiej porze dania palacze mają zwyczaj zapalać pierwszego papierosa.
Osoba, która zapalała pierwszego papierosa 30 min po wybudzeniu, chorowała blisko 2-krotnie częściej na raka płuc, niż osoby które powstrzymują się od palenia przez blisko godzinę od przebudzenia. Zależność to dotyczyła również zachorowań na nowotwory głowy i szyi.
Co właściwie nam szkodzi?
To ponad 7 tys. związków chemicznych jakie zawiera dym nikotynowy. 250 z tych substancji jest szkodliwa, a 70 ma działanie rakotwórcze. To smoła, radioaktywny polon, nikiel, cyjanowodór, formaldehyd, amoniak oraz tlenek węgla, który wiążąc się z hemoglobiną, sprawia że krew staje się gorzej natleniona. Substancje z dymu papierosowego uszkadzają DNA komórkowe, gromadząc się przez lata inicjują powstanie procesu nowotworowego.
Jak ograniczyć ryzyko zachorowania?
Tylko całkowite rzucenie palenia jest skuteczną metodą obniżenia ryzyka zachorowania na nowotwór. Podejmij, więc próbę, nie czekając na pierwsze objawy niszczącego działania palenia tytoniu.
Co zrobić gdy czujesz się zaniepokojony swoim samopoczuciem?
W Ober Clinic możesz umówić się na konsultacje specjalistyczne – onkologiczne, urologiczne, proktologiczne i chirurgiczne. W celu umówienia się na wizytę zadzwoń pod numer tel. (22) 830 71 71, kom. 515 331 188