Movember – co oznacza?
Termin Movember powstał w wyniku połączenia dwóch słów: moustache (wąsy) i November (listopad). Idea kampanii jest prosta i zrozumiała. Mężczyźni przez cały miesiąc zapuszczają wąsy. W ten sposób nie tylko solidaryzują się z chorymi na nowotwory, ale jednocześnie chcą wzbudzić zainteresowanie zmianą wizerunku przede wszystkim po to, by odpowiedzieć ciekawskim, dlaczego to robią.
Jak to się zaczęło?
Wszystko zaczęło się w Australii w 2003 roku. Wtedy to dwaj przyjaciele Travis Garone i Luke Slattery rzucili swoim kolegom wyzwanie: któremu z nich uda się w ciągu 30 dni listopada zapuścić dłuższe wąsy. Swój konkurs zatytułowali nieco prowokacyjnie: „czy jesteś wystarczająco męski, żeby być moim kolegą?”.
30 kolegów podjęło to wyzwanie, każdy z nich zapłacił po 10 dolarów wpisowego i zaczęło się hodowanie nieco już staromodnych wąsów. Kto wygrał? To nieważne, bo cel był inny. Zebrane pieniądze przekazano fundacji zajmującej się badaniami nad rakiem prostaty.
Rak prostaty
Statystyki jednak nie pozostawiają złudzeń. Szacuje się, że co 3 mężczyzna w wieku od 50 do 80 lat oraz 80% mężczyzn po 80. roku życia zachoruje na raka prostaty. Ryzyko zachorowania wzrasta wraz z wiekiem i dotyczy mężczyzn po 45. roku życia. Rak prostaty jest trzecim najbardziej powszechnym nowotworem wśród mężczyzn w Polsce. Dotyka coraz młodszych mężczyzn ze względu na rozmaite czynniki ryzyka, m.in. dietę czy palenie papierosów.
Rak jądra
Wśród młodych dorosłych – mężczyźni w wieku od 20. do 44. roku życia, nowotwory jądra są najczęściej występującym nowotworem złośliwym i stanowią 25% zachorowań w tej grupie wiekowej.
Listopadowa kampania Movember ma jasny przekaz – choroba nowotworowa nie odejmuje męskości, tak samo jak dbanie o zdrowie nie jest przejawem słabości. Trzeba o tym nie tylko pamiętać i głośno o tym mówić.